RT @himbeertee_: Mój największy problem jest taki z loreen, że nie powinno się wracać do eurowizji drugi raz. Jakoś to traci urok i będą na ciebie głosować dlatego że już wygrałaś/łeś. I tak, takiego samego zdania byłam przy rybaku czy mansie a ich utwory powrotne wybitne nie były. 14 May 2023 09:54:48
Iza w ciągu kilku dni spała z dwoma chłopakami. Teraz jest w ciąży, ale nie wie z kim. Fot. iStock Kiedy w jednej z warszawskich kawiarni spotykam się z Izą (imię na potrzeby artykułu zmienione), bezwiednie trzyma się za brzuch. Co chwilę go głaszcze i od czasu do czasu lekko się uśmiecha. Rodzi w lutym. Wie dokładnie, jakie imię będzie nosił jej synek i w co ubierze go, gdy po porodzie wrócą do domu. Mieszkanie jest przygotowane na nowego lokatora. I pewnie byłaby to zwykła historia o mamie oczekującej swojego pierwszego dziecka, gdyby nie jeden mały szczegół. Iza nie ma pojęcia, z kim jest w ciąży. W odstępie kilku dni spała z dwoma chłopakami i potencjalnie każdy z nich może być ojcem. Jak do tego doszło i co dziewczyna zamierza w tej sytuacji zrobić? Przeczytajcie. Fot. iStock - Trochę się obawiałam tego spotkania. Oprócz ciebie, prawdę zna tylko moja najlepsza przyjaciółka. Rodzina i mój narzeczony sądzą, że to on jest ojcem mojego dziecka. Ale ja nie mam co do tego pewności. Nie mam pojęcia, czy zaszłam w ciążę z nim, czy z zupełnie innym facetem – a niestety taka ewentualność istnieje. Nigdy nie przypuszczałam, że mnie to spotka, bo to trochę historia jak z filmu. Pochodzę z dobrego domu i rodzice nigdy nie musieli się za mnie wstydzić. Bez problemu zdałam maturę i dostałam się na dobre studia. Do tej pory moje życie układało się wręcz wzorcowo. Zawiodłabym wiele osób, gdyby teraz dowiedzieli się o mnie prawdy. Już sobie wyobrażam przerażoną minę mamy, gdybym wyznała jej swój sekret. „Nasza Izunia nie wie, z kim jest w ciąży…”. To okropne, że nie mogę już cofnąć czasu. Fot. iStock - Mojego obecnego chłopaka poznałam przez aplikację randkową. Traktowałam to najpierw jako żart. Do założenia konta namówiła mnie zresztą moja przyjaciółka. Zaśmiewałyśmy się, przeglądając profile potencjalnych kandydatów, aż wreszcie natrafiłam na Kacpra. Spodobał mi się, zaczęliśmy rozmawiać i umówiliśmy się na randkę. Totalny strzał w dziesiątkę, zaiskrzyło od razu. Przez pierwsze dwa lata układało się między nami bardzo dobrze. Potem stwierdziliśmy, że pora razem zamieszkać i wtedy zaczęły się problemy. Kłóciliśmy się o drobnostki typu kto ma wynieść śmieci albo umyć zalegające w zlewie kubki. Niby głupoty, a kończyło się awanturami i cichymi dniami. W pewnym momencie było między nami tak źle, że on trzasnął drzwiami i wyszedł, a ja zadzwoniłam do przyjaciółki, która wpadła na pomysł, że zabiera mnie na całonocną imprezę. Fot. iStock - Najpierw beczałam do słuchawki i mówiłam, że nie mam ochoty nigdzie wychodzić, a potem doszłam do wniosku, że to jednak bardzo dobry pomysł. Kacper wróci do mieszkania, a mnie w nim nie będzie. Wrócę nad ranem, a on niech się o mnie martwi. Wtedy brzmiało to dla mnie sensownie. Ubrałam więc seksowną sukienkę, szpilki i pojechałam do przyjaciółki. U niej w domu mocno się upiłyśmy. Wlałyśmy w siebie dwie butelki wina, a potem poszłyśmy do klubu. Już przy barze zaczepił mnie jakiś nieznajomy chłopak. Zapytał, czy postawić mi drinka, ale odmówiłam i wyciągnęłam przyjaciółkę na parkiet. Miałam ochotę wytańczyć z siebie wszystkie złe emocje. Bawiłam się świetnie i praktycznie zapomniałam o istnieniu Kacpra i naszej awanturze. Nieznajomy z baru postanowił zagadać do mnie kolejny raz. Tym razem przyprowadził na parkiet kumpla, z którym zaczęła tańczyć moja przyjaciółka. W końcu uległam i zgodziłam się z nim pobawić. Fot. iStock - Tańczyliśmy, gadaliśmy i piliśmy drinki we czwórkę do trzeciej nad ranem. Było naprawdę wesoło, a ja czułam, że wpadłam w oko R. Obiektywnie mówiąc był przystojny i zaczęło mi pochlebiać, że taki facet mnie podrywa. Na fali ogólnej wesołości stwierdziliśmy, że zamawiamy taksówkę i przenosimy imprezę do mieszkania mojej przyjaciółki. Na miejscu kolega R. wpadł na pomysł, żebyśmy zagrali w butelkę. W pierwszej turze wypadło na mnie i moją przyjaciółkę, ale obie nie chciałyśmy dać sobie buziaka, bo jesteśmy dla siebie jak siostry. W drugiej turze butelka wskazała mnie i R. Bez namysłu zaczęliśmy się całować. Najpierw delikatnie i nieśmiało, a potem coraz ostrzej. Byłam pijana, więc nie czułam, że robię coś złego. Wtedy wydawało mi się to świetną zabawą. Kolega R. zabrał Kaśkę do pokoju obok, a ja i R. zostaliśmy sami. Kontynuowaliśmy pocałunki, ale przenieśliśmy się na łóżko. No i stało się. Uprawialiśmy seks bez zabezpieczenia, bo niby skąd mieliśmy wziąć gumki o tej porze. Fot. iStock - Nad ranem dotarło do mnie, co zrobiłam. R. koniecznie chciał mój numer telefonu, ale powiedziałam mu, że nie chcę go zwodzić i oszukiwać i że więcej się nie spotkamy. Stwierdził „jak chcesz” i wyszedł. Jego kumpel i moja przyjaciółka wymienili się z kolei numerami, choć tej nocy do niczego między nimi nie doszło. Chyba naprawdę wpadli sobie wtedy w oko. Od razu powiedziałam Kaśce, co zrobiłam pod wpływem alkoholu. Razem ustaliłyśmy, że o niczym nie powiem Kacprowi. Jeśli dalej będzie między nami źle, po prostu z nim zerwę i on nigdy nie dowie się o mojej zdradzie. Wróciłam do domu z potężnym kacem, nie tylko alkoholowym, ale przede wszystkim moralnym. Nastawiłam się, że czeka mnie kolejna awantura, ale Kacper zaczął mnie przytulać, całować, przepraszać. Mówił, że bardzo się o mnie martwił. Kupił mi nawet bukiet kwiatów. Powiedziałam mu, że byłam na imprezie z Kaśką, ale nie wyznałam, co na niej zaszło. Ponieważ byłam zmęczona i skacowana, położyłam się do łóżka i zasnęłam. Fot. iStock - Spałam cały dzień, a Kacper chodził wokół mnie na paluszkach. Kiedy się obudziłam, czekały już na mnie ciepły posiłek i gorąca herbata. Czułam się o wiele lepiej, więc mój chłopak przyszedł do mnie do łóżka, zaczął się do mnie przytulać i mnie całować. Zaczęliśmy się kochać na zgodę. Było nam tak dobrze, jak nigdy przedtem. Zwykle uprawialiśmy stosunek przerywany i teraz było podobnie. Do tej pory refleks Kacpra nie zawodził, ale nie wiem, jak było tym razem. Stwierdził, że wyszedł ze mnie na czas… a kilka tygodni później okazało się, że jestem w ciąży. Czy z nim? Nie wiem. Kiedy dowiedział się o tym, że spodziewam się dziecka, skakał z radości. Od razu poprosił mnie o rękę i zaczął planować naszą wspólną przyszłość. Moi rodzice też byli zachwyceni, że zostaną dziadkami. Żadne z nich nie ma pojęcia, że dziecko może nie być jego. Fot. iStock - Moja przyjaciółka doradziła mi, żebym zrobiła badanie na ojcostwo po porodzie. Jeśli okaże się, że ojcem jest jednak R., zdobędzie dla mnie jego numer telefonu od jego kumpla i powiem mu prawdę, gdy uznam to za słuszne. Jeżeli natomiast jestem w ciąży z Kacprem, nikt nie musi o niczym wiedzieć. Problem rozwiąże się sam. Może to i dobry pomysł, ale zżerają mnie wyrzuty sumienia. Powinnam im obu wyznać prawdę. Tylko co wtedy? Kacper mnie zostawi, a R. może już dawno jest w związku z kimś innym i zupełnie o mnie zapomniał… No i moi rodzice by tego nie zrozumieli. Nie wiem, komu urodzę syna. Chciałabym, żeby jego tatą był Kacper, ale nie mam pewności. Jak ja mogłam być tak nieodpowiedzialna… No cóż. Za błędy trzeba słono płacić. Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia

Tłumaczenia w kontekście hasła "wtedy pijana" z polskiego na angielski od Reverso Context: Teraz czuję, że może byłam wtedy pijana. Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate

przeleciał mnie 08 lis 2011 - 16:08:55 dziewczyny jestem załamana.. byłam z facetem 2 miesiące .. zerwał ze mna ON no mowil ze nie da rady mnie kochac i takie rozne.. ale to nie jest wazne..chodzi mi o to ze ostatnio bylam na domowce z kolezanka u naszego sasiada i byl tam naj kolega mojego bylego . gadalam z nim.. bylo fajnie.. a wczoraj co sie dowiedzialam..ze chwalil sie mojemu bylemu i innym kolega ze mnie przelecial.. ja juz nie wiem co z tym zrobic bo wtedy jak on sie chwalil moj byly powiedzial taki tekst ,, zrobiła Ci z chu** wiatrak,, wiem o tym bo ze mna do klasy chodzi kolega mojego bylego wszystko mi powiedział i jeszcze sam gada do innych co ja nie wyrabialam z tym facetem.. a ja nie robilam z nim nic bo bylam tam ze znajomymi .. olac to czy co.. jak zrobilyscie na moim miejscu .. nie chce zeby o mnie mowili ze jestem nie wiadomo jaka.. pogadac z tym kolesiem czy jak.. nie wiem.. najgorzej zabolaly mnie swola bylego bo kocham go nadal i chcialam walczyc o niego a teraz to nie wiem czy to ma sens ocencie same . gorsze jest to ze juz wczesniej mialam troche zla opinie ateraz jeszce jak gadaja jest gorzej zalamka =( tylko mnie nie potępiajcie, mowicie ze trzeba to olac ale skoror kolega z kalsy drugi dzien gada o tym ze wiem ze on Cie przelecial to co mam stac i sie smiac a moze mowic ze bylo fajnie ehhh.. Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-08 16:19 przez aleksandra567942. przeleciał mnie 08 lis 2011 - 16:10:48 zimny dreszcz mnie przeleciał jak to przeczytałam ... przeleciał mnie 08 lis 2011 - 16:12:47 oj znam ten ból podłość ludzka nie zna granic a przez ploty wyssane z palca można wiele stracić ale chłopacy tacy sa chcą się chwalić a większość opowiada bajki przeleciał mnie 08 lis 2011 - 16:13:08 nie czaje, dałas mu czy nie ? bo jak nie to czym tu sie przejmowac ? tylko winny sie tłumaczy... przeleciał mnie 08 lis 2011 - 16:14:49 Cytatlola17xD nie czaje, dałas mu czy nie ? bo jak nie to czym tu sie przejmowac ? tylko winny sie tłumaczy... NIE DAŁAM mu ale jak mam nie reagowac skoro kolega z mojej klasy ciagle o tym gada.. =( przeleciał mnie 08 lis 2011 - 16:14:55 opieprzyłabym tego kolesia co gada takie głupoty a reszte najprawdopodbniej bym olała...ludzie gadali i zawsze beda gadać a nie każdy potrafi zachować sie dojrzale i poprostu wysmiac ta cala sytuacje i w ogole sie nie przejmowac, ludzie zobacza ze Cie to obeszlo i sami beda widzieli kto mówi prawde, Ty czy ten lamus przeleciał mnie 08 lis 2011 - 16:15:06 cierp cialo gdy sie chcialo rozrabiac. ja na twoim miejscu poszla bym i przy kolegach powiedziala ze sobie nie zycze takich akcji , i jak ma cos do ciebie to niech zalatwi to jak facet a nie jak stara pierdusnica obgadujac i wymyslajac niestworzone rzeczy . ludzie beda gadac tak czy siak wiec albo sie uodpornisz albo bedziesz walczyc z tym ze to drugie zje ci duzo enrgii i niczego nie wskorasz. trzeba miec w zyciu swoje zasady i chodzby skaly sie ze sr... to sie ich nie zmienia , i dzieki temu zdobywa sie szacunek . koles ktory sie tak zachowuje chce dodac sobie animuszu w grupie facetow i tylko to swiadczy o nim jaki jest zalosny ze nie potrafi osiagnac zamierzonego celu a uprawia mitomanizm Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-08 16:16 przez agata74. przeleciał mnie 08 lis 2011 - 16:15:45 to Ty puść plote, że kolega nie podołał przeleciał mnie 08 lis 2011 - 16:16:13 CytatSylviia nie rozumiem, nie pora na myślenie ja też nic z tego nie rozumiem, więc nie jesteś sama. przeleciał mnie 08 lis 2011 - 16:18:47 Cytattukuu to Ty puść plote, że kolega nie podołał dobre przeleciał mnie 08 lis 2011 - 16:21:22 Powiedz mu przy kolegach, że chyba jedynym, co w życiu przeleciał, jest jest jego własna, ściśnięta na fredzie ręka więc niech nie chełpi się rozpowiadaniem nieprawdziwych informacji na temat waszego rzekomego stosunku. przeleciał mnie 08 lis 2011 - 16:25:08 Ja bym go opiepszyła i to od razu jakbym się o tym dowiedziała, a potem nie zwracałabym już na to uwagi. przeleciał mnie 08 lis 2011 - 16:25:12 Cytattukuu to Ty puść plote, że kolega nie podołał Ja bym tak zrobiła ;] przeleciał mnie 08 lis 2011 - 16:26:02 ja bym poszla do tego co tak rozgaduje i twardo powiedziala (przy znajomych jego zeby syszeli i zeby mu sie gupio zrobilo) ze co on sobie mysli jak bedzie gadal takie bzdury i ze z kim jak z kim ale ze z nim bys sie nie przespala..itd. tak go pojechac zeby mu glupio bylo i zeby mial nauczke za takie paplanie Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

poza tym byłam trochę pijana, a jak człowiek za dużo wypije, świat wygląda lepiej niż w rzeczywistości. Andreas Franz, Śmiertelna dawka (via anestetyk ) (via p-mylove )

Mateusz R. od miesiąca bezskutecznie szukał pracy, ale nie był z tego powodu zły czy agresywny. Dlatego pani Alfreda nie ma pojęcia, dlaczego w syna nagle wstąpił diabeł. - Był normalnym chłopcem, wychowywałam go jak mogłam najlepiej - opowiada zdruzgotana kobieta. Dochodziła godzina 22, kiedy jej syn Mateusz wrócił do domu. Akurat w łóżku usypiała 3-letniego wnuczka, synka córki. - Posuń się, jak wnuczek może spać z tobą, to ja też mogę - wykrzyczał do matki syn potwór. - Wtedy się zaczęło... - opowiada zrozpaczona kobieta. - Zaczął mnie szarpać i bić pięściami po całym ciele. Potem gryzł mnie i lizał, a na koniec brutalnie zgwałcił. "Jak dajesz ojcu, to i mnie będziesz dawała" - zwyrodnialec z dziką satysfakcją wycedził przez zaciśnięte zęby do zrozpaczonej matki. Zhańbiona Alfreda wyrwała mu się i uciekła. Zgwałcona matka trafiła na pogotowie. Lekarze od razu dali jej tabletkę wczesnoporonną. - Boże, gdybym urodziła dziecko synowi?! - łka kobieta i chowa zawstydzoną twarz w dłoniach. - Nie, niech on zapomni, że miał matkę - szlocha. Za gwałt i pobicie własnej matki zwyrodnialcowi, który został zatrzymany przez policję, grozi do 12 lat więzienia.
Kolejny już odcinek z serii analiz prac z przeszłości Edyty Kruczak przed Tobą. Co do jednej pracy Edyta nie miała pewności "byłam pijana? Padło
Tłumaczenia w kontekście hasła "pijana przez" z polskiego na hiszpański od Reverso Context: Leży pijana przez cały dzień, a on robi co chce. Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate - Na pewno tak zrobię. - Odwrócił się i złapał mnie na tym, że mu się przyglądam. - Musimy to powtórzyć - powiedziałam. - Było bardzo miło. Nie byłam pijana, ale trochę zmęczona, i trochę niewyraźnie odbierałam rzeczywistość. Nie byłam w stanie rozszyfrować wyrazu jego oczu - było w nich coś w rodzaju rozbawienia. . 421 199 452 90 410 238 439 146

byłam pijana a on mnie przeleciał